lut 04 2004

:***


Komentarze: 5

....mówisz:...zamykaj figury. Skończ to, co zaczęłaś. Zamknij bieg spraw puszczonych w nich. Obdarzone są one destruktywną mocą, która produkuje poczucie winy i zaniedbania. To ciężar, który wleczesz za sobą niczym ołowiane kule u nogi. Odrzuć je, będzie Ci lżej na duszy....dobrze...., właśnie tak,... kolekcjonuj piękne chwile, nie zapomniane spotkania, cudowne wrażenia! Ale żyj tu i teraz....! Naucz się czasem nie patrzeć na innych, zajmij się sobą.....-mówisz...czy czasmi się zastanowiłeś nad swoimi słowami? A jak Ty robisz? Pouczasz mnie, a sam nie potrafisz poradzić sobie ze swoimi uczuciami, z samym sobą!  Pozwól, że ja zadecyduje o sobie sama. Oka, bardzo mi miło, że sie mną martwisz...że zależy Ci na mnie itd..na moim szcześciu...,ale musze sama do tego dojść, co jest dla mnie dobre a co nie, co jest bee, co parzy, co boli, nie uratujesz mnie, jak coś ma być to będzie....Ty nie możesz tak ciągle trzymać mnie pod kloszem...pamiętasz, mówiłeś...zakazany owoc najlepiej smakuje...dziekuję, że JESTEŚ, jestem Ci wdzięczna za wszystko, ale pozwól mi rozłożyć skrzydła...nie podcinaj mi ich...nawet jeszcze nie wystartowałam...jestem sobą ...i chce żeby tak pozostało...nie kształtuj mnie na podobieństwo Twojego ideału...zaakceptuj mnie taką jaką jestem...
...dużo lepiej manewrujesz w mętnej wodzie niekonsekwencji, ustępstw i sprzecznych uczuć....
....naucz się patrzeć sercem, nie tylko tym, czy coś czy Ktoś przyniesie Ci zyski, korzyści...i pamiętaj, że większość ludzi ma tyle szcześcia, na ile sobie pozwoli...(to Twój ulubiony Abraham Lincoln)...ja znalazłam szczęście w codzienności, w najdrobnieszych gestach, i prozaicznych czynnościach...czego i Tobie życze...
ściskam Cię mocno, i delikatnie muskam Twoje strapione czółko, bo wiem, że będzie strapione, gdy przeczytasz tą notkę....
...za co nie miej mi za złe....

zludzeniazaby : :
asia
26 maja 2004, 16:33
Martusiu Ty potrafisz patrzec serduszkiem, kto Cie Moja Droga tak poucza..pewnie ten \'filozof\'..i wmawia Ci ze to dla Twojego dobra..musze z nim pogadac..i z Toba tez..buziaki:)
Sebooś
08 lutego 2004, 19:24
a ja tej notki nie skomentuje.... wpisałem się po to żebyś wiedziała że czytałem :)
Teskaline
06 lutego 2004, 23:14
tej notki wiem ze nie musze komentowac znasz moje zdanie na ten temat..wiesz jak mysle w tej sprawie o Tobie i o sobie...i wiesz ze jest oka...trzymaj sie cieplo...dziekuje Ci..
ewe(linka):)
06 lutego 2004, 21:47
tak tak Skowronku zyj wedlug swojego sumienia, serduszka, rozumu..badz soba!! faktycznie TEN KTOS ma racje wszystkie sprawy powinno sie zakonczyc, wszystko dociagnac do konca, nie zostawiac nic niedokonczonego, bo to cos bedzie za nami chodzilo i nas dreczylo...ale o i ile Ciebie znam Ty zawsze lubisz miec zapiete wszystko na przyslowiowy ostatni guzik, nie lubisz zostawiac niedociagnietych spraw...zawsze kolekcjonowalas piekne chwile...i przypomnialas nam o nich:)..czasami wydaje mi sie ze jestes za bardzo pochlonieta innymi, zeby KOMUS pomoc, udzielic jakiegos wsparacia, pozwolic sie wyplakac,pocieszyc...Skowronku to wszystko bardzo jest nam potrzebne, kazdy docenia to...wiemy ze na Ciebie zawsze mozna liczyc...ze zawsze sie znajdzie w Tobie oparcie, zrozumienie...ale TY MUSISZ sie zajac swoimi sprawami....Ty mowisz ze czyimis latwiej , Komus innemu latwiej pomoc...ciezej sobie....masz racje...ale czas najwyzszy sie wziasc za siebie Skowronku!!!!!! Czasami bierzesz na swoje ramiona zbyt duzo rzeczy...pomysl
05 lutego 2004, 21:20
Martusiu żyj według swojego sumiena, serduszka, i rozumu, nie daj się zmienić, bądź taka jaka jesteś...zresztą Ty nie dasz sie zmienić..zawsze żyłaś według swojego kolorowego scenariusza...zawsze miałaś swoje bardzo orgynalne zdanie...i nie wstydziłaś się bronić Twoich ideałów...za to "niezeimskość" upartość do granic wytrzymałości i szaleństwa zawsze Cię podziwiałem...Ty pokazałaś mi, że nie trzeba się bać siebie, i swoich myśli, że można się cieszyć z odrobiny szczęścia, ze nie można sie poddawać...i dlatego brakuje mi tego, gdy wyjeżdzasz...:*ale wiem zawsze, że moge na Ciebie liczyć, i że wrócisz do Nas...z tym swoim uroczym dołeczkiem, i usmiechem:*

Dodaj komentarz