gru 22 2003

Wiek miłości...


Komentarze: 19

  Chcę się dowiedzieć, czemu nie żyjemy w wieku miości.... Nie ważne czy jesteś gejem czy heterykiem... Pojęcie miości nabiera fatalnego wydźwięku, który budzi we mnie absolutny sprzeciw...

Milość przypomnia obecnie jedzenie na wynos: dostajesz swoją porcję zapakowaną w plastik i pożerasz ją najszybciej, jak możesz, po czym, ciągniesz przez resztę dnia, nie zastanawiając się, co zjadeś ani czy to bylo dla Ciebie zdrowe. Potem umierasz dwadzieścia lat za szybko, bo opychaleś sie tym trującym paskudztwem....

   Powinnam byla się urodzić w XIV wieku..Wtedy czulabym sie znakomicie...Czy naprawde domagam się tak wiele, prosząc raz w zyciu o prawdziwa milość?

zludzeniazaby : :
Karolina
22 grudnia 2003, 13:59
Martulinko miłość jest piękna ale tylko ta odwzajemniona,ja nie miałam tyle szczęścia,ale jeszcze je znajdę..:*
Teska
22 grudnia 2003, 13:36
hmm..dziekuje za podziekowania..a co do notki to zbyt wiele nie wymagasz..wiekszosc normalnych ludzi oczekuje wlasnie prawdziwej milosci ktorej teraz brak w nienormalnym swiecie..badzmy cierpliwi..wierze w to ze kazdy ja znajdzie..pozdrowki..Peace V
Rafał
22 grudnia 2003, 13:32
Miłość jest wszędzie tylko trzebo ją umieć dostrzec..... pomyśl byc może ktoś nie widzi świata po za tobą.
22 grudnia 2003, 13:23
Gdybyś żyła w XIV wieku to za bycie heretyczką albo homo dawno by cię spalili na stosie ;) A co do drugiego wątku to tylko decydujesz co jesz i gdzie jesz oraz jak po takim posiłku bedziesz sie czuła. Owszem i w miłości sa schematy, ale to od nas zależy czy w schemat taki wpadniemy. Dlatego trzymaj się i postaraj się raczej "jadać w restauracjach" :D

Dodaj komentarz