Najnowsze wpisy, strona 8


maj 03 2004 ...Nie jesteśmy prochem! Jesteśmy magią......
Komentarze: 21

      To był całkowity przypadek... Szłam do kuchni po jakąś głupią szklanke napoju,.. Ty rozmawiałaś przez telefon..Nigdy nie przysłuchuje się Twoim rozmową telefonicznym, ale tym razem coś mnie tknęło i chcąc nie chcąc usłyszałam jak mówiłaś, że..że się boisz..., bo to bardzo ryzykowna operacja..Siadłam z wrażenia, słuchałam dalej Twojego tak dziwnie zmęczonego i zaniepokojonego głosu...Ty, która jesteś z Nas najsilniejsza, która zawsze znajdzie wyjście z sytuacji bezmała bez wyjścia.., byłaś taka bezbronna, tak łatwo się poddałaś..Drugi raz widziałam Cię w takim stanie, pierwszy gdy Twój Tato, a mój Dziadziuś był z ciężkim stanie po wypadku..O czym Ty mówisz? O Kim? Jaka operacja? Jakie zagrożenie życia? Czemu ja nic nie wiem?.. ;( Teraz już wiem, że mówiłaś o sobie..Tylko czemu mi nic nie powiedziałaś?!  I nie chcesz na ten temat rozmawiać?! Czemu bagatelizujesz tą całą sprawe przy mnie?! Czemu dowiedziałam się o tym ostatnia?!! Czemu przez przypadek?! Jejciu..nigdy nie przypuszczałam, że coś takiego może mnie spotkać..Wiem, że to nie byle co, że to bardzo skomplikowane, że ta cała operacja jest konieczna..wiem, że nie chciałaś mnie martwić i nadal nie chcesz..
..A JEDNAK, MAMUSIU BOJĘ SIĘ O CIEBIE I BARDZO CIĘ KOCHAM...!

zludzeniazaby : :
maj 02 2004 ......... Pozwól mi.......
Komentarze: 6

"..Powiedz mi a na pewno zapomne,
    Pokaż a jest szansa, że zapamiętam..
    Pozwól przeżyć, a będe pamiętać całe życie.."

zludzeniazaby : :
kwi 18 2004 magia imion...
Komentarze: 5

Marta Imieniny: 22 Lutego, 21 Czerwca, 29 Lipca
Ręce silne, serce mocne, kościstej budowy, nie jest zazwyczaj kochana przez tych, komu wyrasta nad głowy. Nic nie wie o masażu i modzie, nie umie się uczesać do twarzy, mówi dużo o powinności, o pięknie nic się wyrzec nie waży. Od dziecka mają dobrze określone zainteresowania, wiedzą, kim chciałyby zostać, gdy dorosną, i zwykle wybierają praktyczne zawody, w których można zarówno być użyteczną dla innych, jak i osiągnąć wymierne wyniki. Pragną być na przykład lekarzami, pielęgniarkami lub inżynierami albo prowadzić hotel i do tego celu konsekwentnie dążą. Nawet jeżeli mają pewien niezwykły talent, powiedzmy artystyczny, to wolą mieć w odwodzie bardziej praktyczne i konkretne umiejętności. Typowa Marta ma dobre wyczucie rzeczywistości: umie odróżniać to co realnie dostępne od próżnych fantazji. Można zaufać jej zdrowemu rozsądkowi. Umie też realizować swoje plany krok po kroku, często przez długie lata. Potrafi sobie narzucić dyscyplinę: wstawać o świcie, nie jeść cukru lub mięsa, codziennie godzinę poświęcać na naukę angielskiego. Marty potrafią skutecznie walczyć ze swymi słabościami i dziwią się, gdy inni sobie z tym nie radzą.

zludzeniazaby : :
kwi 07 2004 Bez tytułu
Komentarze: 7

......to chyba koniec z tą stronką..hmmm...nie wiem...pisałam ja po to, żeby sobie troszke ulżyć, ....i pomogło..
....dziękuje Wszystkim za komentarze, za wartości, za wszystko...
......ale teraz nie mam czasu na nowe notki..może kiedyś jeszcze coś tu dodam, ale jak na ten czas zawieszam działalność...pozdrawiam..i życze wszytskiego dobrego

zludzeniazaby : :
mar 07 2004 duchem jestem przy Tobie...
Komentarze: 8

     "Gdy mnie trapi smutek, duchem jestem przy Tobie, szukam pociechy chroniąc się w miejscu Twego pobytu (...). Ale gdy mi jest dobrze, nie potrafię się cieszyć sam i przyzywam Cię, gdziekolowiek się znajduję, aby z Tobą dzielić radość. Tak było właśnie przez cały czas wędrówki, podczas której wiodłam Cię wszędzie z sobą. (...) Gdy napotkałem trudne przejście, widziałem, jak przebywałaś je z lekkością sarenki biegnącej za matką. Gdy drogę przeciął strumyk, ośmielałem Cię wziąść w ramiona i z mym słodkim ciężarem przechodzić go powoli, w upojeniu, aż, ku memu żalowi, odnajdywałem suchą ścieżkę...
      O Julio moja, wołałem wzruszony, czemuż to nie mogę spędzić z Tobą życia w tej nieznanej krainie, ciesząc się wspólnym szczęściem (...). Czemuż nie mogę w Tobie jednej zamknąć duszy mojej i stać się z kolei całym Twoim światem..."
   
                                               Rousseau

    Przeczytałam ten tekst przez przypadek w jakiejś książce, nie pamiętam jakiej, tak mi to zapadło w pamięć,....a teraz..się przypomniało...nie wiem co się ze mną dzieje..nic złego..tak żyje jakby w letargu..
Zawsze  miałam słabość do takich rzeczy, do dziwnych tekstów..zaraz wyjeżdzam na studia, do moich Kielc..i to jest jakoby swoiste pożegnanie z Wami..ale nie na długo..bo wróce tu jeszcze :) , jakoś w kwietniu, ale chce żebyście wiedzieli, że duchem jestem przy Tobie... :)

zludzeniazaby : :