lip 04 2005

K R Z Y K duszy..


Komentarze: 24

'... Boże mój zmiłuj się nade mną ...

czemu stworzyłeś mnie na niepodobieństwo twardych kamieni ..

pełna jestem Twoich tajemnic..

wodę zmieniam w wino pragnienia...wino-  zmieniam w płomień krwi

Boże mojego bólu ...

atłasowym oddechem wymość puste gniazdo mojego serca ..

lekko, żeby nie pognieść skrzydeł ....

tchnij ptaka o głosie srebnym z tkliwości ....'.

zludzeniazaby : :
empatia
04 lipca 2005, 18:35
Pojęcia nie mam co napisać...
04 lipca 2005, 16:29
nie wiem co mam napisac... domyslam sie o co moze chodzic, ale nie wiem jakimi slowami dodac wiecej hmm otuchy?
.
04 lipca 2005, 16:27
bo chcialem napisac, ze masz ciezkie notki..wiem ze to co zawierasz na blogu to Twoje wnetrze..emocje..zludzenia..i krzyk duszy..:)piekne
ATomic_Dziadek
04 lipca 2005, 16:18
Na niepodobieństwo do kamienia... chyba za karę :/
.
04 lipca 2005, 16:15
\'jednyne co mam to..zludzenia..\'
04 lipca 2005, 16:02
a może to tylko złuszenie.. te twarde kamienie.. ?
04 lipca 2005, 16:02
złudzenie*
ivonka
04 lipca 2005, 15:53
Boze zmiłuj sie nad Nią ! krzyczy Ivona
04 lipca 2005, 15:31
piekny wiersz..Bóg władna nad wszystkim..nawet nad bólem

Dodaj komentarz