na biegu...
Komentarze: 21
wróciłam z całkiem udanego wypoczynku 'z krainy jak baśń' czytaj suwlaszczyzny..taki nie planowany wypadzik..zostawiłam wszytsko i wszytskich ze swoimi problemami..zostawiłam samą siebie..doszłam nareszcie do ładu ze sobą, teraz dopiero moge zmieniać świat;)
a jutro tzn. za pare godzin znowu wyjezdzam tym razem na wesele, tzn. jutro na wieczór pannienski a z wesela 14 od razu na lotnisko do Pyrzowic..żegnam Cię Polsko, żegnam Was Kochani ..do 3października..:)
aaa co będe tam robić? jak to co pracować, i zwiedzać, ...no i dać się podrywać Włochom 'Mama mija':P
'arivedrczi' wróce znowu slicznie opalona :)
Dodaj komentarz