gru 21 2003

The Sadness of Detail


Komentarze: 11

  Gdyby na świecie panowała sprawiedliwość, wszycy dostawalibyśmy o wiele wiecej mandatów od policji
- za przechodzenie  przez ulicę na czerownym świetle,
za zbyt szybką jazdę samochodem,
za zaśmiecanie trawników.
Żądamy sprawiedliwości tylko wtedy, kiedy nam się to opłaca, a zazwyczaj tak nie jest.
  Choć życie nigdy nie jest sprawiedliwe, to jednak bywa intersujące...
Czy wierzysz w to, że życie jest wielką tajemnicą i choćbyśmy wychodzili ze skóry, nigdy nie zrozumiemy wsyztkiego?
Że czasem dobro też wydaje się szalone, a może nawet złe...?
   Dziękuję za życie...

zludzeniazaby : :
Gupi
08 maja 2005, 21:25
Moim skromnym zdaniem w tekście występuje błąd wynikający z wieloznaczności słowa \"sprawiedliwość\". Na początku autorka pisze o sprawiedliwości rozumianej raczej jako \"wymiar sprawiedliwości\", (czyli organa, władze sądowe) a nie o sprawiedliwości oznaczającej rzetelność, prawe postępowanie, bezstronność osądu. Co ma jedno do drugiego? De facto niezbyt dużo.
Sam osobiście opowiadam się za tezą, głoszącą, iż niepodobna przewidzieć w sposób dokładny następnych stanów kondycji ludzkiej na podstawie znajomości jej stanów poprzednich. Nie porównuję istoty ludzkiej do systemu deterministycznego. Jawi mi się on bowiem jako system propabilistyczny i autonomiczny.
Dążenie do zrozumienia rzeczy transcendentalnych jest, w moim przekonaniu, najważniejszym probierzem człowieczeństwa. Cóż, jest ono spowodowane pragnieniem odnalezienia odpowiedzi na najbardziej fundamentalne pytania ontologiczne. A pragnienie, jak wiadomo, to absolutna afirmacja i podtrzymywanie dy
asia
26 maja 2004, 16:39
wyjatkowe notki..wyjatkowa wlascicielka..chcialo by sie powiedziec..:)
Lafirynda
02 stycznia 2004, 14:27
Wiesz...hehe nigdy sie nad tym nie zastanawialam wczesniej, Twoje notki sa o tyle wyjatkowe, ze poruszasz w nich czasem sprawy, ktore sa oczywiste a jednoczesnie nikt o tym nie mysli na codzien.W dzisiejszych czasach zyjemy na takich obrotach, ze nikt nie mysli o tak "błahej" sprawie jak:"czy jestem dobrym czlowiekiem", "czy bylem dzisiaj wyrozumialy, sprawiedliwy w stosunku do innych".Zacznamy o tym myslec, gdy to my zostaniemy poszkodowani i wtedy robimy 'wielkie halo'.Co do przechodzenia na czerwonym świetle i nie na pasach, to Tobie gryzące sumienie nie grozi hehe.Odkad pamietam to probowalas mnie wychowac, ze przechodzi sie na pasach a nie byle gdzie.Ta nieprzepisowosc zostala mi do dzisiaj, niestety.
PRAWDZIWY PRZYJACIEL
28 grudnia 2003, 14:25
Zgadzam się z Tobą, prosimy o sprawiedliwość tylko wtedy gdy nam się coś nie powiedzie, gdy coś nie idzie po naszej myśli....Żyjąc według naszeggo sumeinia jesteśmy sprawiedli, choć nie zawsze żyjąc według naszego sumienia to życie się opłaca, pod względem np. materialnym......Osobiście kieruje się sercem, sumieniem i rozumem...czasami te trzy cechy zmieniają kolejność, ale to zależy od sytuacji...Pozdrawiam :*
nawet nie spodziewasz sie kto..
23 grudnia 2003, 22:25
Zycie ??????? Powiedz mi czym ONO tak naprawde jest???Prędzej , czy później i tak każdy umiera!!! A umiera sie na wiele sposobów: z miłości, z tesknoty, z rozpaczy,ze zmęczenia,z nudów, ze strachu....Umiera się nie dlatego by przestac żyć, lecz po to by żyć inaczej. A kiedy świat zaciesnia się do rozmiaru pułapki, śmierc zdaje się być jedynym ratunkiem......Moje zycie staje się coraz bardziej mdłe, jak potrawa bez przypraw, pozbawione ziarnka szaleństwa......Zadroszcze kazdej osobie, która ma dla kogo zyć .......Może też mi się to kiedyś uda; być moze naucze sie na nowo życia, poznam samą siebie, zmartwychwstanę.........
nawet nie spodziewasz sie kto..
23 grudnia 2003, 22:25
Zycie ??????? Powiedz mi czym ONO tak naprawde jest???Prędzej , czy później i tak każdy umiera!!! A umiera sie na wiele sposobów: z miłości, z tesknoty, z rozpaczy,ze zmęczenia,z nudów, ze strachu....Umiera się nie dlatego by przestac żyć, lecz po to by żyć inaczej. A kiedy świat zaciesnia się do rozmiaru pułapki, śmierc zdaje się być jedynym ratunkiem......Moje zycie staje się coraz bardziej mdłe, jak potrawa bez przypraw, pozbawione ziarnka szaleństwa......Zadroszcze kazdej osobie, która ma dla kogo zyć .......Może też mi się to kiedyś uda; być moze naucze sie na nowo życia, poznam samą siebie, zmartwychwstanę.........
Rafał
22 grudnia 2003, 22:31
Życie nigdy nie bedzie sprawiedliwe, ale w niektórych przypadkach podoba mi się to. Chodźby przy unikaniu mandatu za prędkość :) Nigdy nie zrozumie co kieruje nami naszym postępowaniem i odczuciem co jest dobre a co złe. Najbardziej skomplikowaną cześcią życia jest kobieta. Na ten temat nic nie bede pisał gdyż każdy facet wie że każda z nich to wyjątek. Pozdrowionka dla Ciebie....
Sebooś
22 grudnia 2003, 11:33
Sprawiedliwość to pojęcie względne.... nigdy nie dojdziemy do takiego stanu, w którym będzie wszystko jasne... co jest złe a co dobre. Co powinno się karać a co nie. Każdy pojmuje świat inaczej i każdy jest odrębną jednostką. Ale najwazniejsze to żyć według swojego sumienia- jesli co wieczór możemy spokojnie zasnąć i wiedzieć, że nie sprawiło się nikomu bólu ani żalu to moim zdaniem jest to sprawiedliwość, która zależy tylko od nas samych...
22 grudnia 2003, 00:42
Chciałbym, żeby na świecie istniała sprawiedliwość i ona może istnieć, ale mam jedno pytanie: po co istnieje "drogówka", kto ją tak w ogóle wymyślił? ;P DZIĘKUJĘ ZA ŻYCIE !!!
Teska
21 grudnia 2003, 13:35
hmm..ladnie.."Eternia"..taka nazwe ma nowa plyta Eldo, ktora zostala uznana tekstowo za najlepsza produkcje hip-hopowa tego roku..zycze powodzenia w prowadzeniu strony..pozdrawiam..Peace
paffcio
21 grudnia 2003, 13:11
całkowicie się z Tobą zgadzam.... sprawiedliwość jest brana pod uwagę, gdy się opłaca, a teraz , w tym świecie, bycie sprawiedliwym, uczciwym SIĘ NIE OPŁACA W OGÓLE - no ale to przecież My ludzie stworzyliśmy sobie taką rzeczywistość :/

Dodaj komentarz