wrz 17 2004

...z nocnych rozmów...


Komentarze: 23

Ja: Mhm..

'81: Hej aniołku!obudziłem?

Ja: Jezu...

'81: Aniołku tyle razy ci tłumaczyłem, że nie jestem Jezus, tylko R.

Ja: Która godzina?

'81: Widze, że robie za Twoją zegarynke,hehe. Martinko już 5:20.

Ja: No właśnie Placku!! 5:20!! Ty do mnie dźwonisz o 5:20!! Czy to do Ciebie trafia?

No tak o tej porze to jeszcze nie dźwoniłeś! Była już 1:45, 2:13, 3..,4..!

A może Wy na tym śląsku jakoś inaczej czasowo stoicie?w tył albo w przód przesunięci jesteście?!

Bo z tym rozumieniem terminów, pojęć, to już wiem, że jest inaczej!

Ja mówie w prawo, a Wy rozumiecie w lewo!

Nie mam do Ciebie sily- wysiadam...

'81: Aniołku, nie wiem czy Ci mówiłem, ale cię uwielbiam!

Ja: Tysiące razy ! wymysliłbyś coś nowego,phi. No tak typowy ślązak!

Chyba musze sobie kupić "Rozmówki śląskie", bo jestem rozumiana na opak!

Ciesze się, że dźwonisz, ale nie o tej porze! Możemy przejść do sedna?

Hmmm..?O co chodzi? Coś się stało?

'81: W zasadzie to nic, ..chciałem cię usłyszeć...

Ja: Daruj sobie!! Naciągam Cię na koszty, nie chce tego...

'81: Kupiłem sobie nową karte na Ciebie..Chciałem Ci powiedzieć, że

nie podchodze do logiki, i nie ide na poprawke z niemca ...

Ja: Żartujesz !!!!!!! Powiedź, że żartujesz!

'81: Nie...

Ja: Czemu? Przeciez masz takie predyspozycje? takie możliwości?!

'81: Wyjaśnie ci wszystko 24, 25, 26..., ok?

Ja: A co jest 24, 25, 26? Przecież nie będe w Kielcach!?

'81: Ale ja będe w Belku..

Ja: yyy

'81: Jesteś? Czy zasnęłaś?

Ja: Zasnęłam..wiesz co, zadźwoń o normalnej porze, bo ja nigdy nie moge sobie przypomnieć

czy to był sen, czy Ty naprawde dźwoniłeś, ok? i nie pamiętam naszych rozmów...

'81: Ok, zadźwonie...przepraszam..idź spać Marti..

Ja: Nie gniewam się..słodkich snów..

'81: Dobranoc..moja słodka Marti...

 

                           tym razem pamiętam, każde słowo...

                                          

zludzeniazaby : :
adaś
24 września 2004, 19:22
Aniolek..hm...polemizowal bym..no dobra..czasem u Ciebie opcja \'diablica\' sie wlacza, ale buzia aniolka zgadzam sie:)
24 września 2004, 17:00
osz kurde, musiał dużą tę kartę kupić... :P
kajka
21 września 2004, 20:20
Martusiu uwazaj na Niego!!to stary wyjadacz chleba..zauroczony Toba..jest w stanie zrobic wszystko..nie gra fair, tak sie nie zachowuje Przyjaciel, i Ktos kto ma panne!
20 września 2004, 22:04
Ehhh.... dziewczyno nie masz pojęcia jak Ci zazdroszę... u mnie też na początku było podobnie... teraz cieszę się z jednego sms\'a tygodniowo hehe... wymagania maleją 3maj się i życzę żeby to nie przemineło... Aaa i wpadaj do mnie częściej
kochu
20 września 2004, 19:30
hehe zaba widze ze sie rozkreca cos nowego;), mozna zrobic z tego niezle love-story ;0..ojjj Biedak nie wie w co wchodzi ;0, pozdrawiam, i 3mam kciuki 21 nie polegnij mi na placu boju! :*
zuza
20 września 2004, 19:25
cholera szkoda ze do mnie tak nie ma kto zadzwonic, i powiedziec, ze chcial mnie uslyszec o 5:20!!!!!!! i ze jestem slodka!!!;( ja tez chcem tak!;(
20 września 2004, 18:50
hmmm... ciekawa rozmowa;-)jej o 5:20...:)
topielica
19 września 2004, 21:51
normalnie Ci zazdroszcze babo jedna ty :P
19 września 2004, 12:45
jak dobrze jest pamiętać;)
justys
17 września 2004, 20:01
chyba Nasz Kolega czuje sie zbyt pewnie, daj Mu pstryczka w nosek;), niech zobaczy ze z Toba sie fajnie bawi, ale nie Toba!!!! On sam nie wie czego chce, mowilysmy ze tak latwo nie popusci! 3 piwa dla Nas za to! no a przeciez w sobote i tak jedziesz do Lodzi, .a piatek mielismy spedzic razem, no nie mow ze Go wezmiesz z nami!a zreszta calkiem by fajnie bylo, pogadamy on-line, albo na wizji,pa:*
17 września 2004, 19:56
ooo czyzby robilo sie ciekawie..czekam na rozwoj wydarzen..Slonko nie panikuj tylko..i nie zwiewaj!!!!!! swoim zwyczajem!!;) i adz dla Niego troszke mila, chyba nie ma zlych intencji, a co do dziewczyny, to ..raz sie ja ma..raz nie..potraktuj tego jakby nie bylo! nie mozesz cale zycie byc taka fair, i taka lojalna!!!!!!!!pozdrawiam, moge wpasc 24?tak na moment?:> powiem Ci co robic dalej;) zartuje;)bede 25;)pa:*
gocha
17 września 2004, 14:17
zycie to telenowela..trzeba umiec dobrze w niej grac by sie nie znudzic publicznosci..hehehe..uśmiałam się z tymi ślązakami,gratuluje inwencji twórczej i swierzego myślenia o tej godzinie!
Teskaline
17 września 2004, 13:27
nom..ciezko jest..jak widze..nie wiem kompletnie co na ten temat powiedziec..chyba wszystko co mialem do powiedzenia to juz Ci powiedzialem..jak mi cos jeszcze wpadnie do glowki to Ci napisze mesa..pozdrowki..PEace..
Madik
17 września 2004, 13:08
..no cóż Martino znamy się nie od dzisiaj, moje zdanie na Jego temat znasz, ale nie wiem co Ty o tym wszystkim sądzisz po tej rozmowie telefonicznej, więc czekam na Twoje dywagacje na powyższy temat...:)pozdr.
kuba
17 września 2004, 12:39
hhehe..czy Ty tak rozmawiasz z kazdym facetem? tak orginalnie?hehehe..ostra babka jestes:)pozdr.

Dodaj komentarz