wrz 28 2004

Nigdy nie uda mi sie tego zamalowac...:(


Komentarze: 44

Moze Ty wiesz jaki kolor zakrywa milosc ?

zludzeniazaby : :
kobieta zamężna
29 września 2004, 08:39
na miłość jedynym lekarstwem jest miłość.
Teskaline
28 września 2004, 23:07
milosc ma zbyt intensywny kolor by zamalowac..pozdrowki..PEace:*
28 września 2004, 22:56
Martusia nie zakryjesz jej niczym ani kolorem ani niczym innym, miłość sie czuje a nie zakrywa... to minie pozdrawiam buziaczki :) trzymaj sie cieplutko i nie mysl za duzo
.mała
28 września 2004, 21:45
miłość jest w nas więc to zależy od tego jaki kolor mamy w srodku...
28 września 2004, 21:35
ja tez opowiadam sie za zalozeniem nowej tapety!!!!! chcesz moge Ci pomoc w remoncie! bedzie dobrze Sloneczko Kochane!!!!:********
28 września 2004, 21:34
nie wiem a bardzo bym chcial pomoc:( moze chcesz pogadac Kochanie?
Jarek
28 września 2004, 21:32
szarym kolorem, tylko ze wtedy bedzie takie smutne!
gocha
28 września 2004, 21:31
bo tego sie nie da zamalowac, zadna farba!
doris
28 września 2004, 21:24
zakrywac?no tak, pewnie by nie bolalo!
Mała_Czarna
28 września 2004, 21:22
kolor nastepnej milosci...
28 września 2004, 21:15
po co ja zakrywac czymkolwiek?
adaś
28 września 2004, 21:13
a moze pomysl Marciu o panelach sa trwalsze, i mniej sie zuzywaja! glowka do gory:* slonko
Kumcia
28 września 2004, 21:04
zgadzam sie z osoba przedmna!!Tuule!
28 września 2004, 21:03
niestety...chyba czas tylko naklada nowa warstwe,:*

Dodaj komentarz