nie moge się od Ciebie uwolić.. szczere sms'y, telefony wręcz ordynarne.. co byś ze mną zrobił gdybyś mnie miał.. , bezczelne zachowanie zboczeńca i napalonego chłoptasia.. bllleee.. takim zachowaniem na pewno nie przekonasz mnie do siebie.. więc dobrze, jak sobie życzysz, przyjade w sobote! .. odważyłam się i przyjęłam część Twojej propozycji: "Możemy iść na soczek a potem sama zdecydujesz co ze mna zrobić:) bo ja wiem co zrobiłbym z Tobą..." oczywiście część pierwszą akceptuje reszta nawet nie wchodzi w rachube.. możesz pomarzyć!! .... najbardziej się boje, że będziemy sam na sam.. ale musze postawić Ci czoła.. musze raz na zawsze przerwać ten ciąg zdarzeń i niespodzianek, które mi serwujesz.. !!...
K o c h a n i e ...